Mała Joy pomalutku rośnie :-) Waży około 3 kg, ale jak na takiego szkraba potrafi sobie świetnie poradzić w każdej sytuacji.
Joy jest niesamowicie inteligentna. Mówiąc szczerze między nią a Colinem jest przepaść. Tak to już chyba jest z facetami, że trzeba do nich mówić 1000 razy i liczyć na to, że może zareagują, może zrozumieją, może nastąpi cud i coś zrobią :-D
Joy je 4 razy dziennie - małe porcyjki. Siusia i kupka na potęgę - nie mogę tego ogarnąć. Poza tym jest naprawdę fajnym szczeniakiem. W samochodzie jeździ bardzo spokojnie, na spacerach w szaleństwie dorównuje pozostałej dwójce. Oby tak dalej pięknie się chowała :-)
P.s. Mam nadzieję, że do końca lutego ruszy oficjalna strona hodowli. Znajdziecie tam najważniejsze informacje o nas i naszych psiakach. Adres strony oczywiście wrzucę na bloga.
Joy jest niesamowicie inteligentna. Mówiąc szczerze między nią a Colinem jest przepaść. Tak to już chyba jest z facetami, że trzeba do nich mówić 1000 razy i liczyć na to, że może zareagują, może zrozumieją, może nastąpi cud i coś zrobią :-D
Joy je 4 razy dziennie - małe porcyjki. Siusia i kupka na potęgę - nie mogę tego ogarnąć. Poza tym jest naprawdę fajnym szczeniakiem. W samochodzie jeździ bardzo spokojnie, na spacerach w szaleństwie dorównuje pozostałej dwójce. Oby tak dalej pięknie się chowała :-)
P.s. Mam nadzieję, że do końca lutego ruszy oficjalna strona hodowli. Znajdziecie tam najważniejsze informacje o nas i naszych psiakach. Adres strony oczywiście wrzucę na bloga.
Śliczna! :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Na razie jest mała i słodka, zobaczymy co za diablisko z niej wyrośnie:-)
UsuńPodziwiam. Naprawdę, podziwiam. Przecież Colin dopiero co z pieluch wyrósł!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa co z niej wyrośnie :D
OdpowiedzUsuń