piątek, 15 listopada 2013

Koniec siusiania!

Jolly, już jakiś czas temu zakończyła kolejny etap w swoim szczenięcym życiu - z czego jestem szczególnie zadowolona! Nauka czystości trawa około 2,5 miesiąca. Początkowo było ciężko - nie miałam pojęcia kiedy i gdzie zacznie załatwiać swoje potrzeby. Nie nadążałam rwać ręczników papierowych. Jednak z czasem okazało się, że siusianie rozpocznie się od 5 do 10 minut po każdej: zabawie, drzemce, jedzonku. Z tą wiedzą było już zdecydowanie łatwiej. Spacery odbywały się około 6 razy w ciągu dnia (czasami częściej), aby uniknąć wpadki i niepotrzebnych złości. Bardzo ważny w nauce czystości był również fakt, że Jolly nie była karcona, gdy zdarzył jej się wypadek. To mogłoby jeszcze utrwalić nieoczekiwane zachowania i przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Teraz wychodzimy z Jolly średnio co 2 godziny, jednak jak zostaje sama w domu potrafi wytrzymać nawet 4, 5 godzin bez większych problemów (tak jak wytrzymuje w nocy). Siusianie z radości jeszcze daje o sobie znać, ale już nie tak intensywnie jak było to kiedyś. 
Reasumując, jesteśmy na dobrej drodze do okiełznania naszej kochanej Jolly! :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz