Z Jolly, już pomału szykujemy się do zimy. Przez ostatnie dni powstawał zacny projekt - karmnik dla ptaków! Każdy dołożył coś od siebie-mężczyzna sklepał konstrukcję, Jolly, wybierała gałązki i sprawdzała, które się nadają (do zjedzenia), a ja zajęłam się estetyką i ostatecznym wyglądem. Oto co powstało:
Krok 1 |
Krok 2 |
Efekt końcowy |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz