Wracając, do wyjazdu... Tam Jolly upodobała sobie parówki, więc zamiast Purinki Pro Plan były Berlinki. My sobie nie żałowaliśmy McD, więc Jolly też nie mogła pozostać stratna i wszyscy byli zadowoleni:-)
W górach byliśmy tylko w kilku miejscach, bo też czasu było niezbyt dużo. Zobaczyliśmy Zamek w Niedzicy, pobliską Tamę na rzece Dunajec, panoramę przepięknych Tatr Słowackich, spłynęliśmy Dunajcem, pospacerowaliśmy po Szczawnicy, a noc spędziliśmy w Tawernie nad samym Jeziorem Czorsztyńskim.
-podczas 2h spływu Dunajcem, Jolly zachowała się wręcz idealnie. Była zachwycona tą atrakcją, chyba nawet bardziej niż my :-D
- na promenadzie w Szczawnicy jest postawiony znak zakazu spacerowania z psem-żenada!
- wyjazd wyciągiem na Palenicę też nie był możliwy-Jolly podobno była za duża. Z psami w rozmiarze XS można jechać. Chociaż czytałam w necie, że psiaki medium też się załapią, ale widocznie wtedy, gdy jest inna pani w okienku kasowym.
- w Kluszkowcach Jolly, podjęła pierwszą próbę zaganiania owiec. Była spokojna, ale czujna. Jedyne przerażenie budziła krowa:-D
- nockę spędziliśmy w Tawernie, która pozwala na wypoczynek z pupilem. Właścicielka posiada 11 kotów i jednego psa-owczarka niemieckiego. Widok z okna Tawerny - nieziemski!
Ok. Dość pisania! Poniżej sporo zdjęć i krótki filmik ze spływu, bo nie mogłam się zdecydować, które wybrać.Miłego oglądania :-)
Fot. Tama Niedzica |
Fot. Instynkt pasterski |
Fot. Instynkt pasterski |
Fot. Spotkanie pierwszego stopnia |
Fot. Hej, ty! Co tam wcinasz? |
Fot.Wszyscy razem! Raz, dwa, idziemy! |
Fot. Ja, tu pilnuję! |
Fot. Relaks |
Fot. Co to jest?? Trzeba uciekać! |
Fot. Łowiecki |
![]() |
Fot. Sielsko |
Fot. Jezioro Czorsztyńskie |
Fot. W oczekiwaniu na tratwę |
Fot. Spływ Dunajcem |
Super zdjęcia i zazdroszczę wypadu w góry :)
OdpowiedzUsuńPytanie dnia:
- Co robi pies w czasie spływu kajakowego?
- Gryzie "pagaj" :D
Hehe, dokładnie tak jest:-D Miała zajęcie przez całe 2 godziny. Pozdrawiamy! ;-)
Usuń