16 lipca, pojechaliśmy z Jolly, zobaczyć drugą część Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Tym razem zatrzymaliśmy się na zamku w Olsztynie-piękne, urokliwe miejsce. Można odpocząć, zrobić świetne zdjęcia i bez żadnego problemu spacerować z psem! Jolly, nie tylko biegała po łąkach i skałach, które okalają zamek, ale mogła także wejść na wierzę. Po zwiedzaniu ruin zamku królewskiego w Olsztynie przyszedł czas na jedzonko. Zjedliśmy w restauracji Spichlerz, znajdującej się przy samym zamku. Jedzenie było bardzo dobre, porcje duże, a co najważniejsze - Jolly, mogła bez problemu towarzyszyć nam podczas posiłku.
środa, 10 września 2014
Jura Krakowsko - Częstochowska CZ. 2
16 lipca, pojechaliśmy z Jolly, zobaczyć drugą część Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Tym razem zatrzymaliśmy się na zamku w Olsztynie-piękne, urokliwe miejsce. Można odpocząć, zrobić świetne zdjęcia i bez żadnego problemu spacerować z psem! Jolly, nie tylko biegała po łąkach i skałach, które okalają zamek, ale mogła także wejść na wierzę. Po zwiedzaniu ruin zamku królewskiego w Olsztynie przyszedł czas na jedzonko. Zjedliśmy w restauracji Spichlerz, znajdującej się przy samym zamku. Jedzenie było bardzo dobre, porcje duże, a co najważniejsze - Jolly, mogła bez problemu towarzyszyć nam podczas posiłku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz