"Już niedługo, coraz bliżej..." nastąpi dzień w którym Colin będzie w naszym domu. Dokładnie za 2 tygodnie jedziemy do Lhota Rapotina po naszego przystojniaka. Super!!! Już się doczekać nie mogę :-) Poniżej fotki Malucha autorstwa Děkuju Kikina. Dziękujemy! :-)
|
Colin jest drugi od lewej :-) |
Ale z niego już duża puchata kulka! :D Szybko zleci ... niedawno Kiwi odbierałam z hodowli... a wczoraj stukneły 3 tygodnie razem! :D
OdpowiedzUsuńAaa jaka kula :D Przeuroczy jest! Szybko zleci, sama zobaczysz ;)
OdpowiedzUsuńJaki kluseczek, a jakie ma umaszczenie cudowne! Cieszymy sie razem z wami! :D
OdpowiedzUsuńAaa, aż mi się malutki Vento przypomina, taki był kluseczek przeuroczy tylko czarno-biały!!!
OdpowiedzUsuńMacie rację! Colin, póki co wygląda jak mały niedźwiadek :-D Kurcze, Jolly, była nieco inna :-D Ciężko mi się przyzwyczaić do takiej "kuleczki" :-D Pozdrawiamy! :-)
OdpowiedzUsuńAle niedźwiadek! Przeuroczy jest! :)
OdpowiedzUsuńAle niedźwiedź! :D
OdpowiedzUsuńTo już chwila została, super :D
OdpowiedzUsuńUroczy ♥
OdpowiedzUsuńplatinumskull.blogspot.com