Dnia 10.08.2015 roku o godzinie 21:39 przyszedł na świat Bastien from Destiny Love i sześcioro innych szczeniąt. W miocie są 2 dziewczynki i 5 chłopców. Kolorki to ee-red (jak Colin) i black&white.
Szczęśliwymi rodzicami zostali Timothy Foxy Fox & Kaesi Gold Bohemia Alké.
Psy piękne, zdrowe i utytułowane.
Tak się składa, że za około 3 miesiące dołączy do nas wyjątkowy Bastein from, po domowemu COLIN :-) Jestem przeszczęśliwa z tego powodu!!!
Skąd ta decyzja? Odpowiedź jest prosta - rzuciłam pracę, zapisałam się do szkoły na profilu technik weterynarii-od września zaczynam:-D I planuję profesjonalnie zająć się hodowlą borderów. Sama jestem w szoku! :-D Wiem, że jeszcze sporo pracy przede mną, ale dam radę!
Kolejny powód to potrzeba realizowania się, w kierunku wymarzonym, a nie przymusowym. Chcę w końcu robić to co kocham, a nie to co wypada. I tego życzę każdemu.
Wracając do Colina:-) Jego waga urodzeniowa to: 267g, w dniu dzisiejszym to już 315g. Mój chłopczyk rośnie:-) Jak już wspomniałam jest w kolorze ee-red, po mamusi, która jest równie urocza jak Timothy-ojciec szczeniąt. Maluch będzie do odbioru, mniej więcej w połowie października, ale wcześniej musimy pojechać na wizytę "przed adopcyjną". Hodowca chce poznać przyszłych właścicieli i moim zdaniem to bardzo dobrze o nim świadczy. Co innego, że z Kielc do Lhota Rapotina w Czechach jest około 400km, ale cóż... Jak mus to mus. Zwiedzimy przy okazji Brno, poznamy hodowcę, wyprzytualmy maluszki i będzie super!
Więcej o Colinie, będę wrzucać na bieżąco.
Pozdrawiam i trzymajcie na nas kciuki! :-)
Szczęśliwymi rodzicami zostali Timothy Foxy Fox & Kaesi Gold Bohemia Alké.
Psy piękne, zdrowe i utytułowane.
Tak się składa, że za około 3 miesiące dołączy do nas wyjątkowy Bastein from, po domowemu COLIN :-) Jestem przeszczęśliwa z tego powodu!!!
Skąd ta decyzja? Odpowiedź jest prosta - rzuciłam pracę, zapisałam się do szkoły na profilu technik weterynarii-od września zaczynam:-D I planuję profesjonalnie zająć się hodowlą borderów. Sama jestem w szoku! :-D Wiem, że jeszcze sporo pracy przede mną, ale dam radę!
Kolejny powód to potrzeba realizowania się, w kierunku wymarzonym, a nie przymusowym. Chcę w końcu robić to co kocham, a nie to co wypada. I tego życzę każdemu.
Wracając do Colina:-) Jego waga urodzeniowa to: 267g, w dniu dzisiejszym to już 315g. Mój chłopczyk rośnie:-) Jak już wspomniałam jest w kolorze ee-red, po mamusi, która jest równie urocza jak Timothy-ojciec szczeniąt. Maluch będzie do odbioru, mniej więcej w połowie października, ale wcześniej musimy pojechać na wizytę "przed adopcyjną". Hodowca chce poznać przyszłych właścicieli i moim zdaniem to bardzo dobrze o nim świadczy. Co innego, że z Kielc do Lhota Rapotina w Czechach jest około 400km, ale cóż... Jak mus to mus. Zwiedzimy przy okazji Brno, poznamy hodowcę, wyprzytualmy maluszki i będzie super!
Więcej o Colinie, będę wrzucać na bieżąco.
Pozdrawiam i trzymajcie na nas kciuki! :-)
Rodzice:
Rodzice są cudowni, a Colin zapowiada się na także pięknego psa :).
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że postanowiłaś realizować swoje marzenia. W końcu życie jest jedno i nie warto go tracić na rzeczy, które robimy z przymusu. Powodzenia w tworzeniu hodowli :D.
Sama mam zamiar iść na studia weterynaryjne i jak na razie nie mam zamiaru zmieniać zdania.
H&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
gratuluję! sama ciągle wspominam moment kiedy urodziło się moje papi. wtedy jeszcze nie do końca wiedziałam czy będzie mój, a teraz zagląda mi przez ramie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Również oczekuję borderkowego papisia, w niedzielę będzie miała 4 miesiace. :D
OdpowiedzUsuńNasza będzie do odbioru w połowie/pod koniec września. :D Ogromne gratulacje, śliczny jest! <3
Pozdrawiamy! :)
Nina & Figa
figusiowyswiat.blogspot.com
*Jejku, nie 4 miesiące, tylko tygodnie, haha! :D
UsuńNo właśnie, coś mi tu nie grało :-D Pozdrawiam i gratuluję nowego pysiaczka:-)
UsuńPrzepiękny malec :))!Gratuluje i nowego pieska i życiowej decyzji podyktowanej pasją :)) Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
http://psiakowe.blogspot.com
Prześliczny. Ja również mam zamiar iść na studia związane z tymi kochanymi zwierzętami <3 Trzymam za ciebie kciuki ;)
OdpowiedzUsuńO nie! Nie wierzę :D
OdpowiedzUsuńJak mały będzie u ciebie, to ja was wyciągam na fotki, przymusowo <3
Gratulacje!!
aaa zadro! Colin jest piękny! Rodzice są cudowni na pewno wyrośnie na zdolnego! A co będziesz chciała z nim robić? Jakieś sporty, sztuczki? Pozdrawiamy i trzymam kciuki. PS. Jeżli będziesz chciała założyć hodowlę i będą w planach mioty to daj znać bo też później mam zamiar mieć BC :)
OdpowiedzUsuńhttp://pani-nataszowa.blogspot.com/
Taki mały a już taki piękny ;) P.S. Też zaczynam od września technika weterynarii Jeszcze tego brakuje mi do szczęścia ;-)
OdpowiedzUsuń